07.07.2005

Już się baliśmy, że ładna pogoda odeszła od nas na dobre. Na szczęście dziś cały dzień było pięknie. Do południa odpoczywaliśmy na terenie ośrodka. Niektórzy ćwiczyli tańce na wieczorny konkurs, a niektórzy spędzili czas na boisku lub placu zabaw. Po południu poszliśmy nad morze. Woda była dziś wyjątkowo ciepła i kilkanaście osób pływało pod fachowym okiem naszego ratownika. Później każdy został zaopatrzony w łopatkę i zaczął budować coś z piasku. To był tak zwany: "konkurs piaskowych budowli". Ponieważ wszyscy otrzymali pierwsze miejsca o. Piotr zabrał wszystkich do małej przytulnej restauracji i każdy zamawiał to co lubi. Po powrocie nikt już nie był głodny i zrezygnowaliśmy z kolacji. Wieczorem odbył się konkurs tańca. Cztery zespoły zaprezentowały swoje układy taneczne. Każdy uczestnik konkursu otrzymał słodką niespodziankę. A ponieważ mieliśmy jeszcze dużo sił bawiliśmy się na dworze w "tunel". Zabawa wszystkich bardzo wciągnęła i straciliśmy rachubę czasu. Było bardzo fajnie! Po modlitwie wieczornej gdy ciocia Małgosia (pielęgniarka) zbadała dzieci chore okazało się, że szybko wracają do zdrowia i czują się już dużo, dużo lepiej. Dzięki Bogu!